Przygotowania do wyjazdu u Eleanor , szły pełną parą . U
mnie nie było za ciekawie . Właściwie to
spakowałam tylko potrzebne rzeczy i to wszystko . Ale wiadomo . El jedzie do
swojego chłopaka , więc to raczej logiczne , że pakuje wszystko co najlepsze .
Sama zadecydowałam także , że najpierw pojadę do Mat’a – mojego brata , a potem
do łącze do przyjaciółki . Ona prawdopodobnie szarpie się z tymi walizkami
..około godziny . Nie potrzebnie . Trzeba było wszystko wepchnąć i gotowe .
Przynajmniej ja stosuję taką zasadę . Nie trudno się domyślić , że czasami
bywam strasznie leniwą osobą i tak było tez w tym przypadku . Charakter odziedziczyłam
po rodzeństwie . To brat wszystkiego mnie nauczył . Nauczył mnie bronić .
Nauczył mnie się bawić . A przede wszystkim , nauczył mnie że nie należy
przejmować się opinią innych . Gdy miałam siedem lat , starsze koleżanki
wyśmiewały się ze mnie . Wtedy z pomocą przyszedł mi Mat . Jest taką moją
podporą do życia . Zawsze i wszędzie mnie wysłucha ..
- Perspektywa Eleanor –
Bluzka , spodnie , bluzka , spodnie , bielizna , bluzka ,
spodnie , bluzka , spodnie i w kółko to samo . Ręce mi już odpadają . Do szafy
i z powrotem , do szafy i z powrotem . Az mis ię w głowie zakręciło .
Westchnęłam ciężko i oparłam się obramę łózka . Rozluźniłam mięśnie i wyjęłam z
torebki , butelkę wody mineralnej . Odkręciłam zakrętkę i przyłożyłam plastik
do ust . Powoli połykałam chłodną ciecz . Na letnie dni , tylko takie coś jest
najlepsze . Zaczynam się coraz bardziej bać o Cass . Nie jest chora , ale nie
wiem czy da radę stanąć nim twarzą w twarz . Gdy opowiadała mi o swojej
przyszłości , miałam niewielkie wyrzuty sumienia , że go znam . I uważałam go
za porządnego chłopaka . W prawdzie chyba nadal tak jest , bo nie umiem sobie wyobrazić
tej historii . Możliwe że w całości poznam ją pojutrze gdy ta dwójka się spotka
.
Jutro wylatujemy , ale dziewczyna postanowiła spotkać się
jeszcze z bratem . Nie dziwię się jej . Gdybym była na jej miejscu , też bym tak
zrobiła . Odłożyłam rzecz z napojem i zabrałam się za ponowne pakowanie walizki
..
- Perspektywa Cassie –
-ELEANOR ! – wołałam współlokatorkę od piętnastu minut .
Jeżeli ona zaraz nie zejdzie , spóźnimy się na sesję do angielskiego magazynu .
– ELEANOR ! – powtórzyłam się .
- Już idę , idę – usłyszałam jej głos . Po chwili stanęła
przed mną , trochę zmachana . Ciekawe czym się tak zmęczyła . Pakowaniem ?
- Nareszcie – wyszłyśmy z apartamentu i skierowałyśmy się do
naszego wspólnego auta .
Brunetka usiadła przy kierownicy , a ja zajęłam miejsce pasażera
. Jak nie dojedziemy tam na czas , to czeka nas długi monolog o tym jakie my
jesteśmy niezorganizowane . Elka odpaliła silnik, by po chwili ruszyć z
miejscowego parkingu . Pogłośniłam muzykę iż zatraciłam się w jej rytmie . Nie
dane mi było spokojnie usiedzieć , ponieważ w radiu puścili znaną mi piosenkę .
Jejku no lepszego wyboru do nie mieli .
- I used to
think that I was better alone,
Why did I ever wanna let you go?
Under the moonlight as we stared at the sea,
The words you whispered I will always believe !! – wrzeszczała dziewczyna , gdy z głośników wydobył się głos jej chłopaka . Nieco ściszyłam , ale ona podgłośniła I tak kilka razy , aż nie wytrzymałam I całkiem wyłączyłam odbiornik .
Why did I ever wanna let you go?
Under the moonlight as we stared at the sea,
The words you whispered I will always believe !! – wrzeszczała dziewczyna , gdy z głośników wydobył się głos jej chłopaka . Nieco ściszyłam , ale ona podgłośniła I tak kilka razy , aż nie wytrzymałam I całkiem wyłączyłam odbiornik .
- Ani mi się waż , włączać to pudło ! – warknęłam widząc jak
przyjaciółka chce wykonać poprzedni krok .
- Co Ci nie pasuje w tej piosence ? – zapytała sarkastycznie
- Może to , że godzinami słucham tego w mieszkaniu ? –
odpowiedziałam pytająco , a odpowiedziało mi jedyne prychnięcie z jej strony .
Rozumiem , że dziewczyna jest zakochana , no ale bez przesady . 24h na dobę ?
Nie , dziękuję . Na szczęście , po chwili byłyśmy pod budynkiem w którym
robione mamy mieć zdjęcia . Wyszłyśmy z pojazdu i nie odzywając się słowem ,
weszłyśmy do środka . Recepcjonista pokierowała na do Sali , z której
pokierowano nas do oddzielnych garderób . Stylistka przyniosła mi strój , w
który miałam się przyodziać i zostawiła mnie samą . Nałożyłam wszystko na
siebie i w tym samym momencie , weszła makijażystka .
Usiadłam na wygodnym , obrotowym krześle i oddałam się w
ręce młodej kobiety . Nie minęło dziesięć minut i już byłam gotowa . Grzecznie
podziękowałam i udałam się ku fotografowi , gdzie przebywała Calder . Wyjaśnił
nam co i jak , tym samym majstrując coś przy aparacie . Ustawiłyśmy się na
swoich miejscach i zaczęłyśmy pozować . Mężczyzna o imieniu Jon , zrobił nam
parę zdjęć do tej gazety i skończył swoją robotę . Zadowolone przebrałyśmy się i pewnym krokiem szłyśmy do samochodu .
- To co kawa ? – spytała mrawo Eleanor .
- Jasne – odparłam i rozsiadłam się na fotelu samochodowym .
Około pięciu minut , zajęło nam dojechanie do kawiarenki . Zamówiłyśmy po brązowej
cieczy z mlekiem i siadłyśmy przy stoliku .
- Słuchaj - zaczęła
moja towarzyszka – Przepraszam za tamto
- Nie to ja przepraszam – powiedziałam
- Nie ja przepraszam
- Proszę , wasze kawy – przerwała nam kelnerka .
- Dziękuję – odpowiedziałyśmy razem .
- Dobra to obie przepraszamy – El poszła na kompromis , co
mis się spodobało . Pokiwałam twierdząco głową , sącząc napój ..
***
Dziękuję za komentarze pod pierwszym rozdziałem !
Liczę na następne KOMENTARZE . Jeżeli chcecie pytajcie , lub piszcie na GG : 46416346 Pozdrawiam ♥
***
Dziękuję za komentarze pod pierwszym rozdziałem !
Liczę na następne KOMENTARZE . Jeżeli chcecie pytajcie , lub piszcie na GG : 46416346 Pozdrawiam ♥
zapowiada się ciekawie :D
OdpowiedzUsuńa kiedy rozdział na tym pierwszym ?
Na tym pierwszym dodam dopiero po konkursie ; ) Pozdrawiam xx
Usuńfajny ten rozdział. czekam na nn. <3
OdpowiedzUsuńwpadniesz ? http://wlasnietutaj.blogspot.com/
Genialne, dziękuję bardzo za podanie linka <3
OdpowiedzUsuńhttp://nowademi.blogspot.com/
Zajebisty rozdział! Twój blog mnie zainteresował! Dziękuję że mi go poleciłaś :D Naprawdę warto go przeczytać :D
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział!!!!!
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńYej,podoba mi się i to bardzo.
OdpowiedzUsuńI like it!