- Perspektywa Harry’ego –
Rozdarcie . To właśnie taka emocja mną teraz kierowała . Nie
wiesz co masz zrobić w danej chwili . Z jednej strony chcesz zrobić coś bardzo
ważnego dla Ciebie , ale z drugiej boisz się że tylko pogorszysz sprawę .
A może akurat coś zmienię ? Może akurat to zmieni moje życie
? Nie dowiem się , dopóki tego nie zrobię .
Wiemy , że kiedyś w końcu nadejdzie ta chwila , gdy nie
będziemy wiedzieli co mamy zrobić . Będziemy rozdarci między dwoma osobami . Ja
właśnie w takiej się znajduje . I nie umiem się do tego przyzwyczaić . Nie
umiem przyjąć jej słów do mojego umysłu . Dla niektórych byłyby nieograniczonym
szczęściem , a u mnie ? Nie mogę określić tego co czuje . Na pewno jakaś cząstka
mnie w głębi cieszy się z tego co powiedziała , a raczej wykrzyczała dziewczyna
. Ale druga ? Druga ma problem . Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki cholerny
problem . Wydaje się to banalne , lecz takie nie jest . Nie wiem czy w ogóle dobrze
ją zrozumiałem . Bo jeżeli to miało mieć inne znaczenie ? I tak nie układa mi
się to w logiczną całość . Wiem tylko , że gdy pobiegnę za dziewczyną , zranię drugą
. Ale przecież do Agnes nic nie czuję . Możliwe , że nie chcę jej skrzywdzić ,
w chwili gdy krzywdzę inną o wiele ważniejszą dla mnie osobę . Czym ja się
przejmuję ? Odrzuceniem . Odrzuceniem od dwóch stron . Ale podobno trzeba
kierować się sercem . A co moje serce czuje ? Odczuwa nieobliczalną ochotę
przytulenia się do brunetki . Wybaczenia z jej strony . Cofnięcia czasu do lat
, gdy mieliśmy tylko po szesnaście lat .
Zszokowanie ze mnie zeszło , ale na jego miejsce wkroczyło
rozczarowanie . Rozczarowanie swoim własnym zachowaniem . Wyrwałem rękę z
uścisku blondynki i jak najszybciej pobiegłem schodami na górę . Stanąłem pod
drzwiami jej pokoju i mocno pociągnąłem klamkę w moją stronę . Zamknięte .
Cholera jak ja się teraz tam dostanę ?
- Cassie otwórz . Wiem , że zwykłe przepraszam nic tu nie wskóra
, ale ..przepraszam ! – odpowiedziała mi jedynie cisza z drugiej strony .
Szloch to jedyne co w tej chwili usłyszałem . Nagle zamek się przekręcił , a w wejściu
stanęła dziewczyna z jedną walizką . Omijając mnie dotknęła mojego torsu ,
zostawiając tym samym białą , prostokątną kopertę . Spojrzała swoimi błękitnymi
oczami w moje i zbiegła na dół . Ostatnie co usłyszałem to trzaśnięcie drzwi i
wołanie Eleanor . Momentalnie zbiegłem w tamtym kierunku . Ale było już za
późno . Wyszła. Bezwładnie opadłem na kanapę i przypatrywałem się kawałku papieru
w moich rękach . Obracając go w dłoniach , zauważyłem że reszta towarzystwa
przygląda mi się uważnie . Natychmiastowo rozerwałem kopertę , wyjmując z niej
zgiętą na kilka części kartkę . Rozwinąłem ją i zabrałem się za czytanie ..
' PRZEPRASZAM
Cassie xx '
Moje dotychczas zaszklone oczy , wylały wodospad łez . To co
ona tu napisała .. Ona czuje się skrzywdzona . Ale przecież ja
skrzywdziłem . Nie mogę zaprzeczyć . Zgniotłem papier i rzuciłem z impetem o
ziemię . Złość i smutek wychodziło ze mnie wszystkimi stronami . Gwałtownie wstałem
i moje policzki jeszcze bardziej wypełniły się wodą . Rozżalony przytuliłem się
do Louis’a . Nic nie mówił . Rozumiał mnie . Wszyscy mnie rozumieli .. Zupełnie
zapomniałem o Agnes stojącej i przyglądającej się temu wszystkiemu . Była na
tyle mądra , że zrozumiała moje aluzje i wyszła z naszego domu ..
- Perspektywa Cassie –
Myślałam , że tym listem zakończyłam wszystko . Ale
zrozumiałam jaki błąd popełniłam , gdy wyszłam z villi przyjaciół . Słyszałam
wołanie El , ale nie obchodziło mnie to w tej chwili . Słone łzy wędrowały cały
czas po mojej twarzy , docierając do chodnika , po którym aktualnie szłam . Nie
mogłabym w tym momencie spojrzeć mu w oczy . Nie po tym wszystkim co mu
powiedziałam . Owszem , było to prawdą . Ale nie całą . Ciągnąc walizkę dotarłam do domu mojego brata . Wystarczyło
, że jeden raz zapukałam do mahoniowych drzwi , by już po chwili znajdować się
w środku mieszkania . Odstawiłam bagaż i wtuliłam się w ciało Mat’a.
Nic się nie zmieniło . Nadal z moich oczu wydobywały się łzy
, których nie umiałam zatamować .
- Powiedziałam mu – odezwałam się po kilku minutach ciszy w
pomieszczeniu
- I jak się czujesz ? – spytał z troską . Wiedziałam , że mu
też nie jest łatwo patrzeć na mnie w takim stanie , a nie innym .
- Beznadziejnie – mruknęłam wycierając przezroczystą ciecz
..
***
Możliwe , że zawiodłam Was tym rozdziałem .
Źle się czuję , ale może jednak coś z tego wyszło .
Ogromnie dziękuję za siedem komentarzy pod poprzednim postem .
Mam nadzieję , że teraz też one się pojawią .
Pewnie że wyszło ;) Masz talent do opowiadań ;D czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuńZawsze ci wychodzi ;) Zgadzam sie z komentarzem wyzej ;>
OdpowiedzUsuńCudownie , czekam na kolejny rozdział , więc pisz szybko . ♥
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPisz pisz pisz pisz pisz pisz pisz proszę kocham cię
OdpowiedzUsuń-Agus
<3
OdpowiedzUsuńWOW. Przeczytałam za jednym zamachem całego bloga i jestem zachwycona. W pewnych momentach nawet się popłakałam. Naprawdę masz talent! Nie mogę doczekać się nexta xD
OdpowiedzUsuńGeniaaalne ;D + http://nandos69carrotmirrortourtle.blogspot.com/ <-- dzięki za komentarz <3
OdpowiedzUsuńŚwietne.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
http://love-oflondon.blogspot.com/
świettne!!! ♥ czekam na następny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Magda. xx
Booooooookie, geeeeenialne, świeeeetne :D
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta ;*
Wbijaj do mnie:
http://kocham-one-direction-bejbe.blogspot.com/
Skomentuj, zaobserwuj...... :)
uwielbiam !<3 wspaniały jak zwykle ; )
OdpowiedzUsuńKiedy nn?:*:*:*:*
OdpowiedzUsuńKocham twój blog
OdpowiedzUsuńto jest piękne <3 ! jestem bardzo ciekawa dalszych rozdziałów <3 ! nie przestawaj pisać :**
OdpowiedzUsuńto jest świetne czekam na kolejną część <3
OdpowiedzUsuńboszeee !! błagam cię dodaj dzisiaj rozdział <3 ! hahah <3 ! kocham to czytać *.*
OdpowiedzUsuńJa też kocham ten rozdział. <3 kiedy next
UsuńBoski! Przepraszam, ze nie komentowalam wczesniej, ale jakos mi sie nie chcialo dodac... czekam na nn! + zgadzam sie z tymi wszystkimi komenntami wyrzej!
OdpowiedzUsuńJa też się zgadzam z komentarzami wyżej
OdpowiedzUsuńhej zostałaś nominowana na moim blogu http://opowiadanielondonismyparadise.blogspot.com/ zapraszam
OdpowiedzUsuńB. fajny:D
OdpowiedzUsuńDawaj następny!!
Weny i buziole :**
xoxo
Super !! :) Czekam na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńNie zawiodłaś, bo wyszedł znakomity ;D
OdpowiedzUsuńTy zawiodłaś?! Kobieto to ja zawiodłam się sobą, bo nie potrafię pisać. Jesteś genialna a rozdział najbardziej mi się podoba z pośród tamtych :)
OdpowiedzUsuńNie zawiodłaś nas!! Mi się strasznie podobał. Masz wielki talent!
OdpowiedzUsuńUczucia są czymś o czym często chcielibyśmy zapomnieć i czasem powinno tak sięstać.
OdpowiedzUsuńLike it!