- Perspektywa Cassie –
Zgubić się . To bardzo łatwa rzecz . Gorzej jest się z niej wydostać
, odnaleźć . Gubimy się we wszystkim , ale zdawać sobie z tego sprawy
niekoniecznie . Marzenia . Każdy człowiek je ma . I nie ma się czego wstydzić .
Dziewczyny chcą motor . Chłopcy chcą misia . Ale tak
naprawdę sami nie wiemy czego chcemy . Raz tego , raz czegoś innego . Mamy duże
wymagania i czasami myślimy , że jesteśmy najgorsi . Że to my zawsze wszystko
psujemy . Nie macie tak ? Na pewno macie . Może nie teraz . Może będziecie
mieli kiedyś . A może już ktoś z Was tak miał ..Często chcemy żeby wszystko
było idealne . Żebyśmy my byli idealni . Żeby ludzie , którzy nas otaczają byli
idealni . Ale nikt taki nie jest . To jest jedno z marzeń wielu ludzi . Wiedzą
, że ono jest nierealne , ale nie przestają w to wierzyć . Bo wiara jest
najważniejsza . Trzeba wierzyć , że będzie lepiej . Trzeba wierzyć , że
wszystko się ułoży . Bo wiara czyni cuda . Jest najważniejszą cechą u sporych
grup ludzi . Serce same plata nam figle . Nikt nie mówił , że miłość jest łatwa
. Nikt nie mówił , że życie jest łatwe . Jako małe dzieci nie przejmujemy się
niczym . Żyjemy w swojej własnej wyobraźni . Biorąc patyk do ręki , wyobrażamy
sobie , że jest on czarodziejską różdżką . Pilot od telewizora może być
mikrofonem . A zwykły bawełniany kocyk , może być peleryną . Teraz tak nie jest
. Dlaczego ? Bo dorośliśmy . Dorośliśmy do trudniejszego życia , w które
właśnie wkraczamy . Podejmujemy ważne decyzje , w których nieraz potrzebujemy
pomocy . Nie zawsze ją dostajemy , bo prawdą jest to , że sami musimy sobie
pomóc . Pomóc zrozumieć innych ludzi, którzy w jakiś sposób gubią się w tym
wszystkim . Tak samo my . Ciągle się gubimy . W marzeniach , wyobraźni ,
wydarzeniach . Przez całe życie tak będzie i nic tego nie zmieni . Ale czy to
oznacza , że mamy się poddawać ? Że nie mamy walczyć ? Że nie możemy mówić o
swoich uczuciach ? Nie . My musimy przez
to przejść z głową podniesioną do góry . Musimy sobie powtarzać , że damy radę
. I damy . Zobaczycie , że jeszcze kiedyś pojmiemy sens tego czego teraz nie
rozumiemy . Nauczymy się jeszcze wielu rzeczy . Życie ich nas nauczy . Sami
siebie nauczymy . Płacz , miłość to jest normalne . Serce nie sługa . Samo
podejmuje decyzje do kogo co będzie czuć . My mamy serce , a bez serca nie ma
nas . W jakimś sensie my jesteśmy sercem ..
Przetarłam zaspane oczy i uniosłam wzrok na sufit .
Właściwie dlaczego ja się poddaję ? Przecież wiem , że to nic nie da . On tylko
będzie miał świadomość , że ‘wygrał ‘ . Ale jeżeli on wygrał ? Jeżeli ja się już
poddałam ?
Nie wiem co on czuje . Nie mogę wywnioskować tego po jego
zachowaniu . Możliwe , że czasami . Ale i tak nie zawsze dojdę do celu . Bo cel
jest gdzieś daleko . A żeby do niego dojść , trzeba zrobić coś bardzo dla Nas
ważnego . Nie musimy tego chcieć , ale musimy to zrobić . Podniosłam się do
pozycji siedzącej i wyszukałam jakiś ubrań w szafie . Założyłam je na siebie ,
włosy związałam w koka i wyszłam z pokoju . Schodami udałam się do kuchni ,
skąd wydobywał się zapach smażonych już naleśników . Przy stole siedzieli
wszyscy , więc ja dosiadłam się natychmiastowo . Momentalnie wyciągnęłam rękę w
stronę jedzenia , by nie umrzeć z głodu .
Niestety . W tym samym momencie swoją wyciągnął Harry . Pod
wpływem delikatnie zderzających się dłoni , moje ciało lekko zadrżało .
Spojrzałam przed siebie i natrafiłam na jego wzrok . Jak na rozkaz spuściłam
głowę , szybko zjadłam to co miałam na talerzu i wstałam od stołu . Pędem udałam się do salonu , siadając na
wygodnej kanapie . Chwyciłam pilota i włączyłam plazmowy sprzęt . Z głośników
wydobył się głos reporterki , która mówiła coś o pogodzie . Udając , że słucham
jej monologu nie zwracałam uwagi na dosiadającą się resztę . Rozsiedli się wygodnie i nie
odzywali ani słowem .
- Dzisiaj będziemy mieli gościa – usłyszałam jego głos
- Kogo ? – zapytał Liam
- Zobaczycie – powiedział tajemniczo i wstał z siedzenia .
Ruszył w kierunku drzwi i już po chwili go nie było .
Czyżby coś ukrywał ?
- Dwie godziny później . Nadal perspektywa Cassie –
- Jestem ! – usłyszeliśmy krzyk zielonookiego .
- Słyszymy ! – odkrzyknął Louis . Po chwili Harry pojawił się
przed nami z jakąś dziewczyną . Długie blond rozpuszczone włosy . Pomalowana
twarz . Różowa bluzeczka , granatowa spódniczka . Przeszyłam ją wzrokiem od
góry do dołu i stwierdziłam , że wygląda jak pusta lalunia .
- Chciałbym Wam kogoś przedstawić – uśmiechnął się od ucha
do ucha
- Kogo ? – zadał pytanie Tomlinson . Wbrew pozorom , cicho
się zaśmiałam .
- Louis . – Eleanor szturchnęła go w ramię – Tą dziewczynę
- Aha . Więc kto to ? – poprawił się
- Moja dziewczyna – odpowiedział chłopak . Nie zważając na nic , wyplułam wodę którą
piłam . Wstałam by wyjść , ale zaraz po tym usiadłam i grzecznie uśmiechnęłam
się do pary . Chociaż w środku miałam inne oblicze .
- Cass . Wszystko w porządku ? – nagle wzrok wszystkich
wylądował na mnie
- Tak . W jak najlepszym – powiedziałam pewnie – Harry może
powiesz Nam , jak twoja wybranka ma na imię ?
- Agnes – odparła . W tej chwili zamilkłam . Nie miałam
więcej pytań .
- To co robimy ? – Niall najwidoczniej chciał zapobiec
kłótni , która na pewno by powstała
- Zagrajmy w butelkę – zaproponował Zayn . Całe towarzystwo
się zgodziło . Kilka sekund później
siedzieliśmy na podłodze w kółku , a pusta butelka po wodzie mineralnej poszła
w ruch . Na pierwszy rzut poszedł Lou , który wybrał zadanie . Oczywiste było
to , że miał pocałować El . Brunet zakręcił i wypadło na blondynkę , której imię
zaczyna się na A . Wybrała pytanie .
- Co o nas myślisz ? – zadano jej
- Lubię Was , tylko nie ją – wskazała na mnie .
- Mam imię – odchrząknęłam – Cassie
- Dlaczego ? – Lou’i nie dawał za wygraną . Chyba tak jak
każdy nie licząc jej i chłopaka w lokach , nie przepadał za nią .
- Bo nic nie umie – zaśmiała się
- Dziewczyno . Znasz mnie dwadzieścia minut i twierdzisz ,
że nic nie umiem ? Weź tu się puknij – pokazałam palcem na czoło
- Oh . To pokaż co umiesz – nie wiem czy to był rozkaz , czy
nie . Ale nie będzie ktoś taki jak ona mną pomiatał .
- Niall daj gitarę . – powiedziałam i już po chwili
trzymałam instrument w rękach . Zaczęłam grać More Than This , dodając do tego
jeszcze śpiew . Zamknęłam oczy i zatonęłam w wytwarzanym przez mnie rymie .
Delikatnie ocierałam palcami o struny , kiedy to z moich ust
wydobywały się kolejne słowa . Po zakończonej piosence , odłożyłam niewzruszona
własność mojego przyjaciela i podałam butelkę dziewczynie .
- Wow – do moich uszu dotarły głosy chłopaków – To było
niesamowite
- Dzięki – uśmiechnęłam się do nich , po czym zaczęliśmy grać
dalej . Zatrzymało się na Harry’m , który najszybciej jak potrafił wybrał
zadanie . Jako , że wymyślała je jego dziewczyna , nie było stać ją na nic
więcej jak na pocałunek . Mimo tego nie umiałam na to patrzeć . Coś we mnie
pękło lecz nie wiadomo co . Wstałam i postawiłam stopę na pierwszym schodku .
Ale głos Styles’a mnie zatrzymał .
- Gdzie idziesz ?
- Gdzieś , gdzie nie będzie Ciebie – odparłam i zrobiłam
kolejny krok . Nie pozwolił mi na dalsze ruchy , swoim uściskiem na moich
nadgarstkach . Odwróciłam się do niego . Puścił .
- To po co tu przyjeżdżałaś ? – spytał sarkastycznie .
Reszta nie wiedziała jak ma się zachować . Po prostu się przyglądała
- Myślisz , że gdybym wiedziała , że tu jesteś ,
przyjechałabym ?! Mylisz się ! – wykrzyczałam ze łzami w oczach .
- To po co tu jeszcze jesteś ?! – rozpłakałam się . Kiedyś
bardzo bliski mi człowiek , stawia mnie w takiej sytuacji .
Właśnie teraz się zgubiłam . W swoich myślach . Świecie .
Wydarzeniach . Po co mu to wszystko ? Żeby mnie zniszczyć ? Nie wiem co będzie
dalej , gdy powiem mu to czego nie chciałam . Ale nawet jeśli nie chcemy ,
musimy .
- Bo Cię Kocham ! – krzyknęłam i pobiegłam na górę .
Zamknęłam się w pokoju , po czym osunęłam bezwładnie na ziemię . Powiedziałam
mu . Ale czemu akurat musiało się to stać w takich okolicznościach ..
***
I co myślicie ?
Jestem ciekawa Waszych opinii .
Zrobiłam takie małe czary-mary i teraz można dodawać komentarze z anonima . Jeżeli nie masz konta , skomentuj z tej opcji . Tylko na końcu się chociaż podpisz .
Zakochałam się jeszcze raz http://vt.tumblr.com/tumblr_mlc2laHmU21qe7qps.mp4#_=_ ♥
Zakochałam się jeszcze raz http://vt.tumblr.com/tumblr_mlc2laHmU21qe7qps.mp4#_=_ ♥
Będą jednak te komentarze ? Mam nadzieję , że BĘDĄ
Pozdrawiam ♥
jest SUPER! naprawdę... SZCZERY komentarz ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam także na mój (mam nadzieję, że odwiedzisz) z góry dzięki :**
http://sheisminejimmy.blogspot.com/
Jest cudowne ! <3
OdpowiedzUsuńWspanieleee! No nic dodac nic ujac ;)
OdpowiedzUsuńCudownie ! Masz talent ! ♥
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny :)
Wspaniaaaałe kocham cie jestem tu nowa i zostanę .kiedy nn?
OdpowiedzUsuńAgus
Masz talent kobieto
OdpowiedzUsuń<3 Łał twój blog jest taki realistyczny łał
OdpowiedzUsuńMia
Wow... mocna jest ;) Cassie minie zadziwia :) Dziękuje za komentarz u mnie;)
OdpowiedzUsuńoo jaa.. :D popłakałam się :X
OdpowiedzUsuńCudoo:**
Jaka super akcja. Pisz jak najwięcej, bo masz talent ;D
OdpowiedzUsuńBoże ta arogancka Agnes... Boski <3
OdpowiedzUsuńCudny!!
OdpowiedzUsuńemocje wzięły górę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
Masz niesamowity talent...
xx
Zawsze byłam słaba uczuciowo ,a teraz się popłakałam czytając koniec. Super piszesz
OdpowiedzUsuńpierwsze o czym pomyslalam to '' O Kurwa '' zajebiste !
OdpowiedzUsuń+sory za wyrazenie
Puki walczysz, jesteś zwycięzcą!
OdpowiedzUsuńLike it!