środa, 17 kwietnia 2013

Eight



- Perspektywa Cassie –
Zgubić się . To bardzo łatwa rzecz . Gorzej jest się z niej wydostać , odnaleźć . Gubimy się we wszystkim , ale zdawać sobie z tego sprawy niekoniecznie . Marzenia . Każdy człowiek je ma . I nie ma się czego wstydzić .


Dziewczyny chcą motor . Chłopcy chcą misia . Ale tak naprawdę sami nie wiemy czego chcemy . Raz tego , raz czegoś innego . Mamy duże wymagania i czasami myślimy , że jesteśmy najgorsi . Że to my zawsze wszystko psujemy . Nie macie tak ? Na pewno macie . Może nie teraz . Może będziecie mieli kiedyś . A może już ktoś z Was tak miał ..Często chcemy żeby wszystko było idealne . Żebyśmy my byli idealni . Żeby ludzie , którzy nas otaczają byli idealni . Ale nikt taki nie jest . To jest jedno z marzeń wielu ludzi . Wiedzą , że ono jest nierealne , ale nie przestają w to wierzyć . Bo wiara jest najważniejsza . Trzeba wierzyć , że będzie lepiej . Trzeba wierzyć , że wszystko się ułoży . Bo wiara czyni cuda . Jest najważniejszą cechą u sporych grup ludzi . Serce same plata nam figle . Nikt nie mówił , że miłość jest łatwa . Nikt nie mówił , że życie jest łatwe . Jako małe dzieci nie przejmujemy się niczym . Żyjemy w swojej własnej wyobraźni . Biorąc patyk do ręki , wyobrażamy sobie , że jest on czarodziejską różdżką . Pilot od telewizora może być mikrofonem . A zwykły bawełniany kocyk , może być peleryną . Teraz tak nie jest . Dlaczego ? Bo dorośliśmy . Dorośliśmy do trudniejszego życia , w które właśnie wkraczamy . Podejmujemy ważne decyzje , w których nieraz potrzebujemy pomocy . Nie zawsze ją dostajemy , bo prawdą jest to , że sami musimy sobie pomóc . Pomóc zrozumieć innych ludzi, którzy w jakiś sposób gubią się w tym wszystkim . Tak samo my . Ciągle się gubimy . W marzeniach , wyobraźni , wydarzeniach . Przez całe życie tak będzie i nic tego nie zmieni . Ale czy to oznacza , że mamy się poddawać ? Że nie mamy walczyć ? Że nie możemy mówić o swoich uczuciach ?  Nie . My musimy przez to przejść z głową podniesioną do góry . Musimy sobie powtarzać , że damy radę . I damy . Zobaczycie , że jeszcze kiedyś pojmiemy sens tego czego teraz nie rozumiemy . Nauczymy się jeszcze wielu rzeczy . Życie ich nas nauczy . Sami siebie nauczymy . Płacz , miłość to jest normalne . Serce nie sługa . Samo podejmuje decyzje do kogo co będzie czuć . My mamy serce , a bez serca nie ma nas . W jakimś sensie my jesteśmy sercem ..
Przetarłam zaspane oczy i uniosłam wzrok na sufit . Właściwie dlaczego ja się poddaję ? Przecież wiem , że to nic nie da . On tylko będzie miał świadomość , że ‘wygrał ‘ . Ale jeżeli on wygrał ? Jeżeli ja się już poddałam ?
Nie wiem co on czuje . Nie mogę wywnioskować tego po jego zachowaniu . Możliwe , że czasami . Ale i tak nie zawsze dojdę do celu . Bo cel jest gdzieś daleko . A żeby do niego dojść , trzeba zrobić coś bardzo dla Nas ważnego . Nie musimy tego chcieć , ale musimy to zrobić . Podniosłam się do pozycji siedzącej i wyszukałam jakiś ubrań w szafie . Założyłam je na siebie , włosy związałam w koka i wyszłam z pokoju . Schodami udałam się do kuchni , skąd wydobywał się zapach smażonych już naleśników . Przy stole siedzieli wszyscy , więc ja dosiadłam się natychmiastowo . Momentalnie wyciągnęłam rękę w stronę jedzenia , by nie umrzeć z głodu .
Niestety . W tym samym momencie swoją wyciągnął Harry . Pod wpływem delikatnie zderzających się dłoni , moje ciało lekko zadrżało . Spojrzałam przed siebie i natrafiłam na jego wzrok . Jak na rozkaz spuściłam głowę , szybko zjadłam to co miałam na talerzu i wstałam od stołu .  Pędem udałam się do salonu , siadając na wygodnej kanapie . Chwyciłam pilota i włączyłam plazmowy sprzęt . Z głośników wydobył się głos reporterki , która mówiła coś o pogodzie . Udając , że słucham jej monologu nie zwracałam uwagi na dosiadającą  się resztę . Rozsiedli się wygodnie i nie odzywali ani słowem .
- Dzisiaj będziemy mieli gościa – usłyszałam jego głos
- Kogo ? – zapytał Liam
- Zobaczycie – powiedział tajemniczo i wstał z siedzenia . Ruszył w kierunku drzwi i już po chwili go nie było .
Czyżby coś ukrywał ? 
- Dwie godziny później . Nadal perspektywa Cassie –
- Jestem ! – usłyszeliśmy krzyk zielonookiego .
- Słyszymy ! – odkrzyknął Louis . Po chwili Harry pojawił się przed nami z jakąś dziewczyną . Długie blond rozpuszczone włosy . Pomalowana twarz . Różowa bluzeczka , granatowa spódniczka . Przeszyłam ją wzrokiem od góry do dołu i stwierdziłam , że wygląda jak pusta lalunia .
- Chciałbym Wam kogoś przedstawić – uśmiechnął się od ucha do ucha
- Kogo ? – zadał pytanie Tomlinson . Wbrew pozorom , cicho się zaśmiałam .
- Louis . – Eleanor szturchnęła go w ramię – Tą dziewczynę
- Aha . Więc kto to ? – poprawił się
- Moja dziewczyna – odpowiedział chłopak .  Nie zważając na nic , wyplułam wodę którą piłam . Wstałam by wyjść , ale zaraz po tym usiadłam i grzecznie uśmiechnęłam się do pary . Chociaż w środku miałam inne oblicze .
- Cass . Wszystko w porządku ? – nagle wzrok wszystkich wylądował na mnie
- Tak . W jak najlepszym – powiedziałam pewnie – Harry może powiesz Nam , jak twoja wybranka ma na imię ?
- Agnes – odparła . W tej chwili zamilkłam . Nie miałam więcej pytań .
- To co robimy ? – Niall najwidoczniej chciał zapobiec kłótni , która na pewno by powstała
- Zagrajmy w butelkę – zaproponował Zayn . Całe towarzystwo się zgodziło  . Kilka sekund później siedzieliśmy na podłodze w kółku , a pusta butelka po wodzie mineralnej poszła w ruch . Na pierwszy rzut poszedł Lou , który wybrał zadanie . Oczywiste było to , że miał pocałować El . Brunet zakręcił i wypadło na blondynkę , której imię zaczyna się na A . Wybrała pytanie .
- Co o nas myślisz ? – zadano jej
- Lubię Was , tylko nie ją – wskazała na mnie .
- Mam imię – odchrząknęłam – Cassie
- Dlaczego ? – Lou’i nie dawał za wygraną . Chyba tak jak każdy nie licząc jej i chłopaka w lokach , nie przepadał za nią .
- Bo nic nie umie – zaśmiała się
- Dziewczyno . Znasz mnie dwadzieścia minut i twierdzisz , że nic nie umiem ? Weź tu się puknij – pokazałam palcem na czoło
- Oh . To pokaż co umiesz – nie wiem czy to był rozkaz , czy nie . Ale nie będzie ktoś taki jak ona mną pomiatał .
- Niall daj gitarę . – powiedziałam i już po chwili trzymałam instrument w rękach . Zaczęłam grać More Than This , dodając do tego jeszcze śpiew . Zamknęłam oczy i zatonęłam w wytwarzanym przez mnie rymie .
Delikatnie ocierałam palcami o struny , kiedy to z moich ust wydobywały się kolejne słowa . Po zakończonej piosence , odłożyłam niewzruszona własność mojego przyjaciela i podałam butelkę dziewczynie .
- Wow – do moich uszu dotarły głosy chłopaków – To było niesamowite
- Dzięki – uśmiechnęłam się do nich , po czym zaczęliśmy grać dalej . Zatrzymało się na Harry’m , który najszybciej jak potrafił wybrał zadanie . Jako , że wymyślała je jego dziewczyna , nie było stać ją na nic więcej jak na pocałunek . Mimo tego nie umiałam na to patrzeć . Coś we mnie pękło lecz nie wiadomo co . Wstałam i postawiłam stopę na pierwszym schodku . Ale głos Styles’a mnie zatrzymał .
- Gdzie idziesz ?
- Gdzieś , gdzie nie będzie Ciebie – odparłam i zrobiłam kolejny krok . Nie pozwolił mi na dalsze ruchy , swoim uściskiem na moich nadgarstkach . Odwróciłam się do niego . Puścił .
- To po co tu przyjeżdżałaś ? – spytał sarkastycznie . Reszta nie wiedziała jak ma się zachować . Po prostu się przyglądała
- Myślisz , że gdybym wiedziała , że tu jesteś , przyjechałabym ?! Mylisz się ! – wykrzyczałam ze łzami w oczach .
- To po co tu jeszcze jesteś ?! – rozpłakałam się . Kiedyś bardzo bliski mi człowiek , stawia mnie w takiej sytuacji .
Właśnie teraz się zgubiłam . W swoich myślach . Świecie . Wydarzeniach . Po co mu to wszystko ? Żeby mnie zniszczyć ? Nie wiem co będzie dalej , gdy powiem mu to czego nie chciałam . Ale nawet jeśli nie chcemy , musimy .
- Bo Cię Kocham ! – krzyknęłam i pobiegłam na górę . Zamknęłam się w pokoju , po czym osunęłam bezwładnie na ziemię . Powiedziałam mu . Ale czemu akurat musiało się to stać w takich okolicznościach ..

***
I co myślicie ? 
Jestem ciekawa Waszych opinii . 
Zrobiłam takie małe czary-mary i teraz można dodawać komentarze z anonima . Jeżeli nie masz konta , skomentuj z tej opcji . Tylko na końcu się chociaż podpisz . 
Zakochałam się jeszcze raz http://vt.tumblr.com/tumblr_mlc2laHmU21qe7qps.mp4#_=_ ♥
Będą jednak te komentarze ? Mam nadzieję , że BĘDĄ 
Pozdrawiam ♥

16 komentarzy:

  1. jest SUPER! naprawdę... SZCZERY komentarz ;)

    Serdecznie zapraszam także na mój (mam nadzieję, że odwiedzisz) z góry dzięki :**
    http://sheisminejimmy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspanieleee! No nic dodac nic ujac ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownie ! Masz talent ! ♥
    Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniaaaałe kocham cie jestem tu nowa i zostanę .kiedy nn?
    Agus

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz talent kobieto

    OdpowiedzUsuń
  6. <3 Łał twój blog jest taki realistyczny łał
    Mia

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow... mocna jest ;) Cassie minie zadziwia :) Dziękuje za komentarz u mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. oo jaa.. :D popłakałam się :X
    Cudoo:**

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaka super akcja. Pisz jak najwięcej, bo masz talent ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Boże ta arogancka Agnes... Boski <3

    OdpowiedzUsuń
  11. emocje wzięły górę :)
    Uwielbiam <3
    Masz niesamowity talent...
    xx

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze byłam słaba uczuciowo ,a teraz się popłakałam czytając koniec. Super piszesz

    OdpowiedzUsuń
  13. pierwsze o czym pomyslalam to '' O Kurwa '' zajebiste !
    +sory za wyrazenie

    OdpowiedzUsuń
  14. Puki walczysz, jesteś zwycięzcą!
    Like it!

    OdpowiedzUsuń