niedziela, 10 listopada 2013

PRZERWA

Po dość długim czasie, znowu piszę, ale niestety nie jest to dobra wiadomość.
Rozdziału nie było ponad dwa miesiące i jak na razie się nie pojawi.
Zawieszam bloga na czas nieokreślony
Moja wena wyparowała, do głowy nie przychodzi mi żaden nowy pomysł, dlatego to jest jedyne rozwiązanie.
Przepraszam chociaż wiem, że przeprosiny nic tu nie zdziałają.
Zawaliłam i zdaję sobie z tego sprawę.
Może drugim powodem dlaczego zawieszam, jest wrażenie, że straciłam czytelników.
Tak, straciłam.
Kiedyś było niegdyś 30 komentarzy pod rozdziałem, a teraz ledwo 10 i to jest przykre.
Nie obwiniam Was, bo to jest tylko i wyłącznie moja wina.
Zawiodłam Was i siebie.
Do zobaczenia! :)

9 komentarzy:

  1. :< nikogo nie zawiodłaś, jesteśmy z Tobą całym sercem i mocno Cię wspieramy. mam nadzieję, że jednak kiedyś do nas wrócisz i nie zostawisz nas bez zakończenia z niedosytem. jesteś świetna i nie powinnaś się obwiniać o to, że jest jak jest, czasem wenę się ma a czasem nie, i całkowicie wspieram Cię w Twoich działaniach, jestem z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po pierwsze nikogo nie zawiodłaś i zapamiętaj to sobie, każdy ma swoje życie swoje problemy, a pisanie to nie jest nasza praca tylko hobby, jeśli nie masz weny nie piszesz proste, każdy to rozumie, lepiej napisać dobry rozdział z dużym opóźnieniem niż beznadziejny na czas. Mam tylko nadzieje że szybko wrócisz i napiszesz taki rozdział że zwali nas wszystkich z nóg, ale pamiętaj, to hobby nie praca, nie pozwól stać się temu rutyną i żeby ktoś odebrał ci tę przyjemność tylko dla tego że chce przeczytać co będzie dalej.
    Mam nadzieje że wrócisz do nas za niedługo :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kobieto. Rozmawiałyśmy o tym. Nikogo nie zawiodłaś, zrozum i zapamiętaj to. My cię mocno kochamy (hyhyh, ja najbardziej) i wspieramy. W 100% rozumiemy. Każdy ma swoje życie prywatne, każdy ma swoje problemy, a również nie ma czasu, lub brak weny. Ja też tak mam, i na pewno każda z nas, która prowadzi bloga. Nie straciłaś czytelników. Jesteś wspaniałą osobą, więc nawet o tym nie myśl. Mam nadzieję, że jednak nie zostawisz nas bez zakończenia. Nawet jeśli następny rozdział miałby się pojawić po nowym roku, czekam i na pewno nie tylko ja. :)
    Także, czekam i zawszę będę czekać, niezależnie od sytuacji <3
    Słodziaku, pamiętaj KOCHAMY CIĘ ♥
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Sylwia. Xoxo
    Kochana nie zawiodlas wiem jak jest z weną sama mam blogi ledwo je ciagne ale jak tylko wleci mi lebka jakis pomysl pisze jak natchniona. Wiec prosze cie bie przejmuj sie faktem komentarzy. Ludzie to lenie i nikomu bie chce sie komentowac... a powiedz teraz ile masz odslon? Blagam wracaj do nas. A jako sposob na wene polecam siasc i cztac najrozniejsze ff. Pozdrawiam i czekam na kolejna notke.
    Sylwiaxoxo

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju to takie przykre:(
    Tak bardzo kochałam to opowiadanie.. </3 odwieszaj jak najszybciej słońce i nie przejmuj się ilością komentarzy:)
    troublemakerimagine.blogspot.com
    x

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytam bloga od początku. Codziennie wchodzę i sprawdzam czy jest rozdział :D Rozumiem Cię i myślę, że szybko wróci Twoja wena :D Napisałaś piękną historie :D Fajnie mi się ją czytało i będzie czytać :D Trzymam kciuki :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję że może wrócisz przecież NIE możesz, MUSISZ wrócić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Znalazłam dopiero tego bloga 3-4 dni temu a tutaj zawieszam bloga dlaczego ZAWSZE mi się to przydarza.Napisałaś super historię, będę sprawdzać CODZIENNIE czy jest nowy rozdzialik.Rozumiem cię też prowadzę bloga, mam nadzieję że twoja wenka wróci. Jeśli będzie nowy rozdział będzie mnie się go baaaaaaaardzo dobrze czytało i będzie czytać jeśli będą kolejne :D Misia

    OdpowiedzUsuń
  8. I nie zawiodłaś nas i siebie po prostu ci ludzie nie zasługują na czytanie tego bloga jeśli nie komentują i nie obserwują go.Misia

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudownie piszesz ... kocham to opowiadanie xd w której jesteś klasie i podasz może swoje aktualne zdjęcie proszę :) w wolnych chwilach zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń