-Perspektywa Louis’a-
Chłonąłem krzyki fanów w okazałej całości. Kolorowe
światła wydobywały się z reflektorów, zatrzymując się na naszych pięciu sylwetkach.
Nasze głosy wspaniale ze sobą współgrały, co uszczęśliwiało równie Nas, co i
ludzi kołyszących się w rytm muzyki. Głosy przeróżnych dziewczyn przebywających
na arenie, cały czas odbijały się w naszych uszach. Wśród nich, Ona. Stojąca w
pierwszym rzędzie, wysoka brunetka, za którą oddałbym wszystko. Którą broniłbym
nawet, gdyby mnie zabrakło. O której myślę całymi dniami i nocami. Która
sprawia, że czuję się po prostu sobą. Jej promienna twarz, jak zwykle
ukoronowana została przepięknym uśmiechem, a usta szeroko otwarte, by razem z
wszystkimi śpiewać piosenki. Brązowe włosy delikatnie opadały na ramiona, a
ręce powędrowały do góry, robiąc tz.’fale’. Kąciki moich ust jeszcze bardziej się
uniosły, a ciało opanował przyjemny dreszcz. Z chwilowego transu wybudziły mnie
zaprzestane krzyki oraz smutny i zaciekawiony wzrok w stronę kulis. Nie wiedząc
o co chodzi, także spojrzałem w tamtą stronę i ujrzałem Harry’ego biegnącego do
wyjścia. Akurat teraz? W środku koncertu? Zdenerwowany Paul pokazał nam gestem
dłoni, żebyśmy podeszli i tak też zrobiliśmy.
-Możecie mi wyjaśnić, co On właśnie
zrobił?!- krzyknął.
-Poleciał po swoje szczęście.-dobiegł do Nas,
głos Perrie.
-Szczęście? Jakie szczęście?- nie wiele
rozumiejąc, zapytałem.
-Cassie.-odarła krótko, El. Z całego
zszokowania, aż wytrzeszczyłem szeroko oczy. Przerwał koncert, żeby specjalnie do
niej polecieć? Jednak czegoś się nauczył. Jeszcze kilkanaście dni temu, wmawiał
mi i samemu sobie, że jej nie kocha. Uśmiech, który jeszcze chwilę temu znikł z
mojej twarzy, teraz znowu się pojawił. Jestem z niego dumny, ogromnie dumny.
-Jasna cholera!-Paul uderzył pięścią o
stojący obok stolik, tak że woda nieco się wylała.
-Paul, spokojnie. Harry takim zachowaniem
udowodnił, że wie co musi robić i, że wie co jest dla niego najważniejsze. On
ma dopiero dziewiętnaście lat, jeszcze wiele błędów w życiu popełni. Ale skąd
wiesz, że to akurat nie wyjdzie mu na dobre? Może wróci szczęśliwy i znowu
będzie tym samym uśmiechniętym chłopakiem. Zrozum, zakochał się. Kocha ją. Ty
też byś walczył, prawda?- w tym momencie mężczyzna przytaknął.-Więc, daj spokój
i wyluzuj.-dokończyłem. Wszyscy patrzyli na mnie z niedowierzaniem.- No co?
Może i jestem głupi, ale w tej głowie jeszcze coś zostało.
-Oj, Lou, Lou.- Zayn potargał mnie po włosach.
-Dobra, idźcie na scenę i kontynuujcie
koncert.- machnął ręką i opadł na kanapę. Westchnąłem, po czym z chłopakami wbiegliśmy
na ‘nasze’ miejsce.
-Słuchajcie. W imieniu Harry’ego,
chcielibyśmy bardzo Was przeprosić. Niestety nie będzie mógł już dzisiaj
zaśpiewać, bo musiał…musiał…- spoglądnąłem wyczekująco na chłopaków.
-Musiał wyjechać!-krzyknął Niall.- Wiecie,
takie tam, prywatne sprawy.- podparł się ręką o bok.- Ale nie martwcie się! My
dokończymy, to co dzisiaj zaczęliśmy.- I od nowa zaczęła grać melodia, do
której uzupełnienia, użyliśmy swoich własnych głosów.
~*~
Słodki zapach dziewczyny, wdarł się do moich
nozdrzy, gdy razem spacerowaliśmy po Londynie. Ulice o tej godzinie, były dosyć
zakorkowane, a w powietrzu unosił się zapach słodkich ciastek, pomieszany ze
spaloną gumą. Po kilku minutach przeszliśmy przez wielka bramę prowadzącą do
parku i już po chwili mogliśmy się tam znaleźć. Mocniej ścisnąłem rękę
dziewczyny, gdy zauważyłem pełno młodych chłopaków, grających w piłkę nożną.
-Poczekaj chwilkę.-szepnąłem Eleanor na
ucho. Ta tylko, spojrzała na mnie pytająco, ale puściła moją rękę. Posłałem jej
promienny uśmiech i ruszyłem w kierunku kwiaciarni.
~*~
Rozglądałem się po zielonej przestrzeni,
poszukując wzrokiem, mojej dziewczyny. Gdy ją dostrzegłem, mina od razu mi się
zmieniła. Tupnąłem nogą i najszybciej jak umiałem doszedłem do dziewczyny
siedzącej na ławce z nieznajomym mi chłopakiem.
-Już jestem.-powiedziałem zdyszany. Brunetka
natychmiastowo wstała.
-Louis, poznajesz Mat’a?-zapytała. Lekko
zmarszczyłem brwi, dając jej i jemu do zrozumienia, że nie wiem kim jest.- To
brat Cassie.- Szczerze mówiąc, to odetchnąłem z ulgą.
-A Mat. No tak! Poznaję.-uśmiechnąłem się.
-Okey, to ja nie będę Wam przeszkadzał i
pójdę już.-odparł blondyn i znikł gdzieś za drzewami. Zza pleców wyjąłem
czerwoną różę i podarowałem ją dziewczynie. Zdezorientowana spojrzała na mnie,
lecz później powąchała kwiat.
-Z jakiej to okazji?
-Z żadnej.-odpowiedziałem.
-Zazdrosny?-jej lewa brew, uniosła się
delikatnie do góry.
-Nie, skądże.-złapałem jej dłoń, po czym
razem ruszyliśmy w nieznanym nam kierunku.
-Perspektywa Cassie-
-Cassie! Przesuń się trochę w lewo, żebym
mógł uchwycić twoją prawą stronę!- fotograf wrzeszczał te słowa już chyba z pół
godziny. A ja starałam się zrobić to, o co mnie proszono. Lecz nie mogłam. Gdy
tylko próbowałam się skupić, w mojej głowie pojawiał się obraz, uroczego
bruneta z idealnie ułożonymi lokami na głowie, czarującym uśmiechem, słodkimi
dołeczkami w policzkach i o cudownie błyszczących oczach.-Chwila przerwy!
Przecież tak nie da się pracować.-mamrotał pod nosem. Wzruszyłam ramionami i
podeszłam do stolika z owocami. Wyjęłam jabłko, po czym okręciłam je w własnej
dłoni i wzięłam jednego gryza.
-Co się z Tobą dzieje, kobieto?!-nagle koło
mojej osoby pojawiła się Agatha.- Masz tylko pięć, dobrze zrobionych zdjęć!
-To chyba dobrze, nie?- spytałam i wzięłam następnego
kęsa, soczystego owoca.
-Nie! Musi być co najmniej dziesięć!
Kończymy przerwę, bierz się do roboty!-rzuciła na odchodne i podeszła do
fotografa. Coś czuję, że ten dzień nie będzie należał do najlepszych. A może
jednak…
***
Teraz dwie nominacje do Liebster Awards i wiadomość.Nominacja od Paulina Ktoś1.Jak masz na imię?Odp.: Ada.
2.Jesteś shiperką? Jeśli tak, to kogo?
Odp.: Elounor.♥
3.Za co uwielbiasz 1D?
Odp.: Za wszystko. Wybaczcie, że nie napiszę wszystkich powodów, ale odpowiedź znajdziecie na dole.:)
4.Co lubisz robić w wolnych chwilach?
Odp.: Spotykać się z przyjaciółmi.
5.Kogo najbardziej uwielbiasz z całego 1D?
Odp.: Tak najbardziej, to chyba Nialler.:3
6.Co myślisz o Modest?
Odp.: Nie będę się wypowiadać.
7.Masz już wstążkę na ręce? Jeżeli tak, to jaką?
Odp.: Jeszcze nie mam.:)
8.Opisz swój jeden dzień.
Odp.: W wakacje.: 1.Wstaje punkt 12. 2. Myję zęby. 3. Jem śniadanie.(jeżeli o tej godzinie, mozna nazwać to śniadaniem.)4. Włączam telewizor. 5. Sprawdzam FB. 6. Idę na dwór. 7. Wieczorem wracam. 8. Kładę się do łóżka i oglądam Tajemnice Domu Anubisa.^^
9.Jakie masz plany, wobec swojego idola?
Odp.: Na pewno, spotkanie z nim, wspólne zdjęcie i autograf.:)
10.Twoje najczęściej używane słowo, to...?
Odp.: Nie ma takiego.:)
11.Co najczęściej pijesz?
Odp.: Pepsi.:)
12. Czy znasz w realu jakąś Directionerkę?
Odp.: Kilka się znajdzie.;)
13.Z czym Ci się kojarzy liczba 69?
Odp. Z Harry'm.:3
Nie wiem czemu, ale było 13 pytań...
Nominacja od Martyna Tommo1.Jak masz na imię?
Odp.: Ada.
2.Jesteś kimś jeszcze oprócz Directioners?
Odp.: Tak, Belieber, Mixer i mozna powiedzieć, że Selenators.^^
3.Ile masz lat?
Odp.: 13.
4.Masz jakieś plakaty na ścianach?
Odp.: W antyramach, owszem.:)
5.Ulubiony napój?
Odp.: Pepsi.
6.Masz jakąś książkę z 1D?
Mam 3.:)-Siła Marzeń- życie w One Direction.
-Przewodnik z One Direction.2013.
-Biografia Harry Styles.
7.Lubisz JB?
Odp.: I'm Belieber.♥
8.Jeżeli możesz, dodaj swoje zdjęcie.;p
Odp.: Jestem brzydka, bez hejtów.;x
9.Jak bardzo, się malujesz?
Odp.: Nie maluję się.
10.Masz jakąś ulubioną maskotkę?
Odp.: Nie.
11.Masz zwierzę? Jeśli tak, to jakie?
Odp.: Świnkę Morską-Pole.:)
Dziękuję za nominacje!
Rozdział dodany późno. Mamy wakacje,a ja się przeziębiłam. Mam na coś uczulenie, ale nie wiem na co i ciągle kaszle. Trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo mam chrypkę, która strasznie wkurza, ale wzięłam się do roboty i napisałam dla Was. Krótki, ale ważne, że jest.:) Pozdrawiam.
świetny, ale szkoda że taki krótki!
OdpowiedzUsuńEj noooo. mówiłam ci żeby Harry w tym rozdziale był już u Cassie! :p
i tak się nie gniewam bo cię za bardzo lubię! <3
jesteś śliczna, zazdroszczę ci kobieto.
mam nadzieję że następny dodasz szybciej! Bo jak nie to osobiscie przyjadę do ciebie (nie wiem jak to zrobie ale ok) i uduszę! :D
czekam z niecierpliwością na next.
pozdrawiam ♥
http://happydayhappylovex.blogspot.com/
http://life-is-a-suicide.blogspot.com/
Ty masz 13 lat? myślałam, ze z 16. ;D To znaczy pisanie opowiadań świetnie ci idzie ;dd nie zmarnuj tego xdd
OdpowiedzUsuńSuper.♥ Zapraszam do mniehttp://ja-i-1d-by-radocha-and-horanowa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMałe jest piękne to też liczy się tego rozdziału. Zdrowiej szybko :D
OdpowiedzUsuńKochany Hazza ;3 super rozdział, śliczna jesteś ;p
OdpowiedzUsuńJesssu, ta miłość pomiędzy Lou, a Eleanor jest taka cudowna, prawdziwa <3 Boooosze, cudownie <3
OdpowiedzUsuńNo, a Harry... Mam nadzieję, że ogarnie się i zrobi coś, żeby był z Cassie.
Buzi :*
JEZU NIECH ONI JUŻ ZE SOBĄ BĘDĄ! XD
OdpowiedzUsuńJej cudowny rozdzialik troche zajeło mi nadrobienie wszystkiego, ale było warto zapraszam do mnie..
OdpowiedzUsuńhttp://life-is-not-better-or-worse.blogspot.com/
Bardzo fajny rozdział. Nich Cassie i Harry będą razem bo oni bez siebie żyć nie mogą ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do The Versatile Blogger. Więcej informacji w zakładce The Versatile Blogger na http://pomimoboluszczesciewzyciu.blogspot.com/
UsuńSuper !!!
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńPiękne *.*
OdpowiedzUsuńKocham twój styl pisania !
Zapraszam przy okazji
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
Świetnie piszesz ! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że Harry i Cassie będą razem bo do siebie pasują ! :)
Bardzo mi się podoba twoje opowiadanie na serio ^^
CZekam an next ! :3
+ zapraszam do siebie: mojeopowiadanieoo1d.blogspot.com xxxx
Już myślałam, że El flirtuje chcoć nie mam pewności, że tego nie robiła i to z bratem Cassie. Jednak nie wnikam. To takie urocze i romantyczne, że Harry zrobił to wszystko dla niej. Świetny rozdział i nie mogę się doczekać nexta!!
OdpowiedzUsuńVan. XX
W moim opowiadaniu pojawiły się dwa pierwsze rozdziały i bardzo dla mnie się liczy opinia utalentowanych ludzi takich jak ty. Zapraszam.
http://vanessa391222.blogspot.com/
Hahhaa :D Też jestem Ada i mam 13 lat :D Hhaah i świnkę morską - Chrupek :D
OdpowiedzUsuńRomantyczny. Rozpłynełam się
OdpowiedzUsuńCzekam na nn
ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWY ROZDZIAŁ.;)
http://in-my-mind-i-cry-for-love.blogspot.com/
Świetny rozdział !!! <3
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo weny i pisz szybko kolejną część :*
http://closertotheedge1.blogspot.com/
sUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER pisz dalej dużo weny życzę ;)
OdpowiedzUsuńkocham cię ;*** pisz dalej <33333
OdpowiedzUsuńŚwietny, pisz dalej :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnego <33
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie rozdziały i twoje opowiadanie jest super. Bardzo mi się podoba. Świetnie to piszesz. Opisy świetnie opisują uczucia bphaterów, komponując się z wydarzeniami. Uwielbiam ten blog i cieszę się, że go nie zawiesiłaś, pisz jak najszybciej i życzę weny.
OdpowiedzUsuńGenialnyyy rozdzial!! I ta wypowiedz Louis'a hah :D najlepsza! :)) nmg sie doczekac next'a *.* serio.
OdpowiedzUsuńPs
Jestes sliczna, nigdy nie mow, ze nie c: xx
Super! Czekam na kolejny *.*
OdpowiedzUsuńdawaj rozdział
OdpowiedzUsuńRozdział superowy ale musiałaś kończyć w takim momencie?
OdpowiedzUsuńjezu dziewczyno, jak ty świetnie piszesz! <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam te twoje opowiadania *__*
+zapraszam do sb http://one69direction69.blogspot.com/ :)
Jestem oburzona, że miałam rozdziały do nadrobieniaa ! Ughh, ale to moja wina, więc krzyczę na siebie.
OdpowiedzUsuńSzczere, musiał wyjechać ! W połowie koncertu musiał wyjechać xD
Akcja na koncercie, mrauuu ;3.
No a nasza Cassie nie ma chyba dobrego dnia. Coś jej nie idzie na tej sesji, ale trzymiemy kciuki ;p
Czekam na 20 i INFORMACJE Xd
____________________________
Przy okazji chciałabym serdecznie zaprosić na mój nowy blog :
+ http://law-of-heart.blogspot.com/
A oto krótki opis, który być może Cię zainteresuje :
Siedemnastoletnia London ma wszystko czego pragnie przeciętna nastolatka. Popularność, pieniądze, kochających rodziców i cudownych przyjaciół, którzy są na każde skinienie jej palca. Wszystko się zmienia kiedy jej matka sprowadza do domu pewnego chłopaka, którym ma się zająć. Dziewczyna nie ma najmniejszego zamiaru spoufalać się z podopiecznym jej matki, do czasu, gdy … wpakuje się w kłopoty razem z chłopakiem, niosące poważne konsekwencje.
Jeśli moja nowa historia Cię zainteresowała, to serdecznie zapraszam do wyrażania opinii ; *
Z góry dziękuję ♥
Isiia.
Zostałaś nominowana do Libster Awards! Więcej informacji na moim blogu: http://thisishistoryaboutlove.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHej:) Twój blog został nominowany do "The Versatile Blogger". Więcej informacji u mnie;) -> http://believe-in-your-dreem.blogspot.com/ xD
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blogger Award, więcej informacji tutaj: http://lets-make-our-dreams-real.blogspot.com/2013/07/zostaam-nominowana-liebster-blogger.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
świetny rozdział ^^
OdpowiedzUsuńjaki romantyczny Louis ;> :D
czekam nn ;)
iwanttodieforonedirection.blogspot.com
zostałaś nominowane do the versatile blogger :)
OdpowiedzUsuńwięcej informacji tutaj: http://one69direction69.blogspot.com/
Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger. Więcej na: http://zakochajsiewonedirection1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNo, no Harry nareszcie zrobił cos sensownego xd nie mogę doczekać się nexta ;D
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blogger Award. Więcej u mnie na blogu http://honey-opowiadania.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCudne *-*
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Piękne, szkoda że tak na Cass wrzeszczą.
OdpowiedzUsuńLike it!